Heloł, zmieniam coś w opowiadaniu a mianowicie, to że będę pisała w imieniu Laury, tak mi będzie łatwiej ..
Niall zaprowadził mnie na piękną łąkę, cisza, lekki powiew wiatru, śliczne jeziorko, pięknie komponująca trawa, z innymi obsiewającymi ją kwiatami, różnego rodzaju, jednym słowem raj.
- Ojej, jak tutaj pięknie - przymrużyłam oczy i rozłożyłam ręce (wyobraźcie sobie scenę z Tytanic'a) . Niall do mnie podszedł i ujął moje dłonie ( mniej więcej wyglądało to tak : [KLIK] ), odwróciłam głowę i na niego popatrzyłam. Po czym obaj zaczęliśmy się głośno śmiać. Ja rozłożyłam koc i powyciągałam olejki do opalania, a Niall rozłożył jedzenie i parasol . Gdy już wszystko było gotowe zdjęłam z siebie lekko powiewającą sukienkę i odsłoniłam pięknie komponujące z moimi piersiami bikini. Po czym usiadłam po turecku na kocu. Niall także zdjął z siebie bluzkę.
- Ćwiczysz ? - zapytałam zabierając winogrono i wkładając je do buzi.
- Teraz nie, bo nie mam na takie rzeczy czasu, ale trenowałem - odpowiedział przymrużając oczy..
- Podać ci okulary ? - sięgnęłam do torby.
- No, możesz - wystawił rękę abym je mu podała.
Niall założył okulary, odchylił się do tyłu i podparł się na łokciach. Mnie bardzo kusiło aby wskoczyć do jeziorka, a długo się nie zastanawiałam, ponieważ Niall przerzucił mnie przez ramię i wskoczył razem ze mną do wody.
- Niall ! - krzyknęłam wynurzając się
- No co ? - popatrzył na mnie z zadziornym uśmiechem, który istniał na jego twarzy.
- Znowu powtórka z rozrywki ? - roześmiałam się
- Zimno ci ? - zobaczył jak drżę z zimna.
- Trochę ... - wzruszyłam ramionami
- To chodź - chwycił mnie w talii i wyciągną z wody. Weszliśmy na koc, on podał mi ręcznik a ja go na siebie zarzuciłam.
- To co jemy ? - popatrzył się na kosz pełen różnych przysmaków
- Nie wiem, zaproponuj coś - uśmiechnęłam się
- Może ... - po krótkiej chwili namysłu kontynuował - truskawki z bitą śmietaną ?
- Ok
Niall wyciągnął z koszyka truskawki i bitą śmietanę, zabrał jedną truskawkę, posmarował ją bitą śmietaną i dał mi do buzi.
- Smakuje ? - pokazał rząd zębów
- Pyszne
Tym razem ja zabrałam truskawkę, zrobiłam to samo co Niall i też dałam mu do buzi. Cały czas rozkoszowaliśmy się pysznym połączeniem truskawek, z bitą śmietaną. Później poprosiłam Niall'a aby posmarował mi plecy olejkiem, zgodził się. Robił to delikatnie i z gracją, nie powiem było mi przyjemnie. Gdy skończył poprosił mnie o to samo. Smarowałam jego plecy lekko masując jego ramiona. Gdy już skończyłam obaj położyliśmy się na brzuchach.
- Niall, mam pytanie - spojrzałam na niego - trochę to głupio zabrzmi, no ale co mi tam.
- Jakie ? - także skierował na mnie wzrok.
- Odwiążesz mi górną część bikini ? - zaśmiałam się dźwięcznie.
- No pewnie, ale później nie zapomnij sobie go zawiązać.
- No pewnie głuptasie, i dziękuję.
Niall odwiązał mi stanik od bikini i się z powrotem położył.
- Kurde, żałuję że się zapytałam o to - odwróciłam głowę w stronę Niall'a.
- O co ? - także odwrócił głowę w moją stronę.
- No żebyś mi bikini odwiązał, równie dobrze sama to mogłam zrobić - na moich policzkach pojawiły się rumieńce.
- Ale no co ty, przecież to nie jest nic strasznego - uśmiechnął się
- Wiesz .. Przytuliłabym cię teraz ... ale mam strój odwiązany - lekko się uśmiechnęłam - jesteś kochany
- Tylko wiesz, nie zapomnij później zawiązać - roześmiał się
- Kurde, chyba nie zapomnę.. - także się roześmiałam
**1h później**
- Niall zawiążesz mi ?
- Pewnie - usiadł i zawiązał - opaliło mnie ? - wstał i się popatrzył na siebie
- No, jesteś brązowy - obeszłam go dookoła
- To dobrze, bo już myślałem że spaliłem sobie plecy - spojrzał na mnie - to co jemy ?
- Niall, ty tylko o jedzeniu potrafisz mówić - uśmiechnęłam się
- Co jemy ? - uśmiechnął się i popatrzył do koszyka
- Ja nic nie jem, jak chcesz to sobie coś zaserwuj - wstałam i zmierzałam w stronę jeziorka
- Ej, gdzie idziesz ? - wstał
- Do wody
- Idę z tobą - wskoczył do wody
- Haha, i jak zimna ?? - założyłam ręce na piersi
- Cieplutka, teraz ty wskakuj - przetarł sobie mokrą twarz od wody
- Ja żartowałam z tym - zaczęłam się śmiać
- O nie ! Teraz się nie wywiniesz - zaczął wychodzić z wody. Wziął cię za rękę, a tuż przed samym brzegiem wziął cię na ręce i skoczył razem z tobą do wody.
- Ty faktycznie - trzymałam go za ramiona, ponieważ nie sięgałam dna
- Ale co ?
- No ciepła
- Nagrzała się - Niall mnie puścił i odpłynął
- Niall, mogłeś powiedzieć - odwróciłam się i udawałam obrażoną.
- Ale no, mówiłaś że umiesz pływać - poczułam jego ręce na moich ramionach
- ... - nadal próbowałam powstrzymać śmiech
- Nie bądź na mnie obrażona !! - zbliżył głowę do mojego ucha
- Hahaha, nie jestem zła głuptasie - odwróciłam się i zaczęłam się śmiać
-Oj, nie ładnie tak Nialler'ka oszukiwać - pokiwał palcem wskazującym
- Ale no - uśmiechnęłam się.
Po rozmowie zaczęliśmy się chlapać i wygłupiać, spędziliśmy w tej wodzie około 30 minut.
- Niall ?
- Tak ?
- Zimno mi - zadrżałam
- Mi też trochę, chodź na ręcznik.
Wyszliśmy z wody i poszliśmy na koc, okazało się że jest tylko jeden ręcznik, bo Niall zapomniał wziąć ze sobą, no ale mieliśmy szczęście że ja wzięłam duży i zmieściliśmy się pod nim obaj. Później jak już się wysuszyliśmy, ubraliśmy się i poszliśmy do campingu. Ja poszłam się kąpać a Niall robił coś w kuchni. Gdy wyszłam z wanny, moją uwagę przykuł piękny zapach, naleśników.
- Niall to ty tak umiesz ? - zdziwiłam się
- Od małego się w to bawię, a teraz siadaj, ja przyniosę dodatki i się do ciebie przyłączam - odłożył sztućce na stół i poszedł...
_______________________________
A więc.. Następna część ...... wkrótce, a tak dokładniej to nie wiem, ponieważ potrzebuję motywacji, mówiąc motywacji mam na myśli komentarze..
A... i jeszcze jedno, chcecie w bodajże 8 lub 9 rozdziale scenę +18 ?? Czekam na komentarze różnego typu i jeśli chcecie to tutaj też możecie pisać, moje GG: 33819294 .... Paa.. < 3
Niall zaprowadził mnie na piękną łąkę, cisza, lekki powiew wiatru, śliczne jeziorko, pięknie komponująca trawa, z innymi obsiewającymi ją kwiatami, różnego rodzaju, jednym słowem raj.
- Ojej, jak tutaj pięknie - przymrużyłam oczy i rozłożyłam ręce (wyobraźcie sobie scenę z Tytanic'a) . Niall do mnie podszedł i ujął moje dłonie ( mniej więcej wyglądało to tak : [KLIK] ), odwróciłam głowę i na niego popatrzyłam. Po czym obaj zaczęliśmy się głośno śmiać. Ja rozłożyłam koc i powyciągałam olejki do opalania, a Niall rozłożył jedzenie i parasol . Gdy już wszystko było gotowe zdjęłam z siebie lekko powiewającą sukienkę i odsłoniłam pięknie komponujące z moimi piersiami bikini. Po czym usiadłam po turecku na kocu. Niall także zdjął z siebie bluzkę.
- Ćwiczysz ? - zapytałam zabierając winogrono i wkładając je do buzi.
- Teraz nie, bo nie mam na takie rzeczy czasu, ale trenowałem - odpowiedział przymrużając oczy..
- Podać ci okulary ? - sięgnęłam do torby.
- No, możesz - wystawił rękę abym je mu podała.
Niall założył okulary, odchylił się do tyłu i podparł się na łokciach. Mnie bardzo kusiło aby wskoczyć do jeziorka, a długo się nie zastanawiałam, ponieważ Niall przerzucił mnie przez ramię i wskoczył razem ze mną do wody.
- Niall ! - krzyknęłam wynurzając się
- No co ? - popatrzył na mnie z zadziornym uśmiechem, który istniał na jego twarzy.
- Znowu powtórka z rozrywki ? - roześmiałam się
- Zimno ci ? - zobaczył jak drżę z zimna.
- Trochę ... - wzruszyłam ramionami
- To chodź - chwycił mnie w talii i wyciągną z wody. Weszliśmy na koc, on podał mi ręcznik a ja go na siebie zarzuciłam.
- To co jemy ? - popatrzył się na kosz pełen różnych przysmaków
- Nie wiem, zaproponuj coś - uśmiechnęłam się
- Może ... - po krótkiej chwili namysłu kontynuował - truskawki z bitą śmietaną ?
- Ok
Niall wyciągnął z koszyka truskawki i bitą śmietanę, zabrał jedną truskawkę, posmarował ją bitą śmietaną i dał mi do buzi.
- Smakuje ? - pokazał rząd zębów
- Pyszne
Tym razem ja zabrałam truskawkę, zrobiłam to samo co Niall i też dałam mu do buzi. Cały czas rozkoszowaliśmy się pysznym połączeniem truskawek, z bitą śmietaną. Później poprosiłam Niall'a aby posmarował mi plecy olejkiem, zgodził się. Robił to delikatnie i z gracją, nie powiem było mi przyjemnie. Gdy skończył poprosił mnie o to samo. Smarowałam jego plecy lekko masując jego ramiona. Gdy już skończyłam obaj położyliśmy się na brzuchach.
- Niall, mam pytanie - spojrzałam na niego - trochę to głupio zabrzmi, no ale co mi tam.
- Jakie ? - także skierował na mnie wzrok.
- Odwiążesz mi górną część bikini ? - zaśmiałam się dźwięcznie.
- No pewnie, ale później nie zapomnij sobie go zawiązać.
- No pewnie głuptasie, i dziękuję.
Niall odwiązał mi stanik od bikini i się z powrotem położył.
- Kurde, żałuję że się zapytałam o to - odwróciłam głowę w stronę Niall'a.
- O co ? - także odwrócił głowę w moją stronę.
- No żebyś mi bikini odwiązał, równie dobrze sama to mogłam zrobić - na moich policzkach pojawiły się rumieńce.
- Ale no co ty, przecież to nie jest nic strasznego - uśmiechnął się
- Wiesz .. Przytuliłabym cię teraz ... ale mam strój odwiązany - lekko się uśmiechnęłam - jesteś kochany
- Tylko wiesz, nie zapomnij później zawiązać - roześmiał się
- Kurde, chyba nie zapomnę.. - także się roześmiałam
**1h później**
- Niall zawiążesz mi ?
- Pewnie - usiadł i zawiązał - opaliło mnie ? - wstał i się popatrzył na siebie
- No, jesteś brązowy - obeszłam go dookoła
- To dobrze, bo już myślałem że spaliłem sobie plecy - spojrzał na mnie - to co jemy ?
- Niall, ty tylko o jedzeniu potrafisz mówić - uśmiechnęłam się
- Co jemy ? - uśmiechnął się i popatrzył do koszyka
- Ja nic nie jem, jak chcesz to sobie coś zaserwuj - wstałam i zmierzałam w stronę jeziorka
- Ej, gdzie idziesz ? - wstał
- Do wody
- Idę z tobą - wskoczył do wody
- Haha, i jak zimna ?? - założyłam ręce na piersi
- Cieplutka, teraz ty wskakuj - przetarł sobie mokrą twarz od wody
- Ja żartowałam z tym - zaczęłam się śmiać
- O nie ! Teraz się nie wywiniesz - zaczął wychodzić z wody. Wziął cię za rękę, a tuż przed samym brzegiem wziął cię na ręce i skoczył razem z tobą do wody.
- Ty faktycznie - trzymałam go za ramiona, ponieważ nie sięgałam dna
- Ale co ?
- No ciepła
- Nagrzała się - Niall mnie puścił i odpłynął
- Niall, mogłeś powiedzieć - odwróciłam się i udawałam obrażoną.
- Ale no, mówiłaś że umiesz pływać - poczułam jego ręce na moich ramionach
- ... - nadal próbowałam powstrzymać śmiech
- Nie bądź na mnie obrażona !! - zbliżył głowę do mojego ucha
- Hahaha, nie jestem zła głuptasie - odwróciłam się i zaczęłam się śmiać
-Oj, nie ładnie tak Nialler'ka oszukiwać - pokiwał palcem wskazującym
- Ale no - uśmiechnęłam się.
Po rozmowie zaczęliśmy się chlapać i wygłupiać, spędziliśmy w tej wodzie około 30 minut.
- Niall ?
- Tak ?
- Zimno mi - zadrżałam
- Mi też trochę, chodź na ręcznik.
Wyszliśmy z wody i poszliśmy na koc, okazało się że jest tylko jeden ręcznik, bo Niall zapomniał wziąć ze sobą, no ale mieliśmy szczęście że ja wzięłam duży i zmieściliśmy się pod nim obaj. Później jak już się wysuszyliśmy, ubraliśmy się i poszliśmy do campingu. Ja poszłam się kąpać a Niall robił coś w kuchni. Gdy wyszłam z wanny, moją uwagę przykuł piękny zapach, naleśników.
- Niall to ty tak umiesz ? - zdziwiłam się
- Od małego się w to bawię, a teraz siadaj, ja przyniosę dodatki i się do ciebie przyłączam - odłożył sztućce na stół i poszedł...
_______________________________
A więc.. Następna część ...... wkrótce, a tak dokładniej to nie wiem, ponieważ potrzebuję motywacji, mówiąc motywacji mam na myśli komentarze..
A... i jeszcze jedno, chcecie w bodajże 8 lub 9 rozdziale scenę +18 ?? Czekam na komentarze różnego typu i jeśli chcecie to tutaj też możecie pisać, moje GG: 33819294 .... Paa.. < 3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz